Rozmiar czcionki: Ab Ab Ab

Sen

A ja się czuję tak sennie...
ubieram inną koszulę 
zanim Morfeusz przytuli mnie czule,
księżyc za oknem podgląda...
jeszcze gwiazdy policzę...
nie, nie
dziś nie pójdę na spacer z księżycem,
dziś zanurzę  się szczelnie w kopule,
jak rolety w oknie rzęsy opuszczę
i nad obrazami w kolorach nieziemskich
niespiesznie się rozczulę,
co przemykać będą
jak kadr po kadrze
unosząc mnie w aeroplanie...
a jakże...!

Popędzę kabrioletem w nieznane,
zobaczę wyspy dotąd zakazane,
zapuszczę się w gąszcz świateł,,
co drgają niezmiennie
promieniami wygładzając 
szarości niepotrzebne...
łąk pięknych przestrzenie pogłaszczę...
zaraz to się zdarzy...
...kiedy tylko zasnę...

Styczeń 2019 r.
Jolanta Frąckiewicz-Przydatek