Jadwiga Biniecka - malowanie to moja pasja
W naszej galerii publikujemy zdjęcia prac pani Jadwigi Binieckiej, uczestniczki warsztatów malarskich. Są tam wykonane różnymi technikami portrety, pejzaże, bukiety czy inspirowane chińską sztuką ptaki na gałązkach. Zapytaliśmy panią Jadwigę o jej pasję.
Jak znalazła się pani w Centrum Aktywności Seniora?
Pięć lat temu dowiedziałam się o tym miejscu od koleżanki. Postanowiłam zobaczyć, co tu się dzieje. Przyszłam. Zostałam. Lubię przychodzić na zajęcia.
Jakie zajęcia uniwersyteckie pani wybrała?
Na początku chodziłam na śpiew. Potem zdecydowałam się na malarstwo pod kierunkiem pana Marka Wróbla. Wiele mi te zajęcia dały, dużo się nauczyłam. Robiłam wtedy głównie rysunki. Teraz uczestniczę w zajęciach pani Zosi Owsiak „Malarstwo i rysunek”. Bardzo je lubię. Żałuję, że wcześniej ich nie odkryłam.
Skąd takie zainteresowania?
To chyba jest rodzinne. Pasję do malowania odkryła też w sobie moja córka. Nigdy nie malowałyśmy wspólnie, ale możemy wymieniać uwagi dotyczące warsztatu.
Czy malowanie można nazwać pani pasją?
Oczywiście – malowanie sprawia mi ogromną przyjemność. Maluję i rysuję właściwie cały czas. Robię jedną pracę dziennie! Od razu je oprawiam, w większości samodzielnie wykonuję passe-partout.
Skąd czerpie pani pomysły na tematy swoich obrazów?
Bywa różnie. Szukam tematów wszędzie. Czasami coś widzę w plenerze, w chmurach… Chmury są świetnym obiektem do obserwacji, niesamowicie działają na wyobraźnię. Pozwalają na różne skojarzenia, dużo można z nich wyczytać. Lubię też chińskie motywy, wykorzystałam je w kilku obrazach.
Na wielu obrazach są dzieci...
Tak, był taki czas, że chętnie malowałam dzieci. Kiedy indziej przez długi okres malowałam tylko kwiaty. Mam takie okresy, kiedy fascynuje mnie jeden temat.
Jakie są pani ulubione techniki malarskie?
Próbuję różnych technik, lubię rysunek ołówkiem, pastele, farby olejne. Po prostu bardzo lubię malować.
Życzymy pani Jadwidze wielu nowych inspiracji, a Państwa zapraszamy do obejrzenia prac w galerii>>.
Wróć