Rozmiar czcionki: Ab Ab Ab

Niebotyczna karuzela

Przebudza się nocka…
podnosi ociężałe powieki
nagle
na horyzoncie promień słońca
niebo złocieje, różowieje
na ten znak zaczyna się zabawa…
KARUZELA WSZECHŚWIATA
w zawrotnym pędzie grawitacji
w materii bezwładności
szaleje kosmos…
gonią się zapamiętale…
jak w sportowych zawodach
kto prędzej, kto dalej, kto zwycięży
laur
czy oklaski Ziemian za spektakl z lunety
będzie nagrodą za męstwo
może ruch dla rozgrzewki – gorąca
zabawy szałowej około słońca
dla energii lotu GIGAKARUZELI
dalej, szybciej, prędzej, Herkulesie
dogoń Pegaza
za Wielką Niedźwiedzicą śpieszy Mała
Panna chce pochwycić Warkocz Berenike
od Strzały uciekają Orzeł z Łabędziem
w głębinę szusują Wieloryb i Ryba
Bliźnięta dążą za Ptakiem Rajskim…
Mały Lew goni Lwicę, Psy Gończe dopędzają
Małego Psa…
gwiezdną przestrzeń przecina samotnie Smok
unikając rozpasanych Planetoid
rozprysłych meteorów i Asteroid
zmęczona nocka przymknie powieki
promienie słońca znikną za horyzontem
miłośnicy nieba ujrzą spartakiadę
ZABŁYSNĄ ZWYCIĘZCY
uroczy granat i miliardy gwiazd
zaświecą nad uśpioną Ziemią…
A Pan POBŁOGOSŁAWI szybujący WSZECHŚWIAT

Leosta