Rozmiar czcionki: Ab Ab Ab

Dobry uczynek modny jest...

Czasem chce mi się na czymkolwiek zagrać 
gdy w sercu żałość lub zadra; 
grałbym na flecie, klarnecie, fujarze, na mandolinie, gitarze, 

tak by muzycznie to wszystko wykrzyczeć 
co mnie wzruszyło, ubodło... 
ba, nawet przy tym łkać i jak lew ryczeć: 
niech wyjmą z mej duszy żądło! 

albo przyłożą do niej z wierszy balsam 
od Tuwima, Różewicza... 
i wtedy zda się że dobry czas nastał 
niby jak w pełnię księżyca: 

starzy cieszą się a młodzi kochają, 
szczęście zagląda do chorych, 
a w górze chóry anielskie śpiewają 
chwałę tej szczęśliwej pory. 

Raz w miesiącu styczniu jest głośne granie 
wielkiej świątecznej pomocy - 
grać przez cały rok! - takie jest zadanie, 
bez względu na cios złej mocy. 

Rozumiem że grania można zaprzestać
gdy aura lub żywioł nie sprzyja,
lecz na Titanicu grała orkiestra
gdy ten się w głębiny skrywał.

I co wtedy zrobią wszyscy podróżni?
Cóż, zachowają się różnie -
być może większość zachowa nadzieję:
o, grają... to tak źle nie jest!

Kiedyś Jozue z zespołem złotych trąb 
rozwalił Jerycha mury - 
teraz topnieje obojętności ziąb, 
niechęci kruszą się góry

kiedy orkiestra świątecznie wszystkim gra 
- już zbędny sygnał eS-O-eS, 
przybył ratunek, nadzieja żyje w nas, 
dobry uczynek modny jest... 

Czesław Aleksak
08.01.2015 r.


Motto:
"Nie bójcie się głośno śpiewać,
W bezwodną studnię strąceni.
To w śpiewie wielkim dojrzewa
Wolność na Ziemi" 
- Jonasz Kofta /"Mury Jerycha"/