Rozmiar czcionki: Ab Ab Ab

Chodzi sobie Jesień

Chodzi sobie Jesień
po polu, po lesie -
wiatr Jej zapach niesie
że jeść zaraz chce się.

W lesie pachną grzybki,
urzeka leszczyna,
w sadzie błyszczą śliwki,
w polu ozimina.

Czasem łzy wyciska
dym z nad kartofliska -
tam pieczony ziemniak
pracę uprzyjemnia.

A w stawie szuwary
szumem mnie witają:
żałuj bardzo stary,
było być ci w maju!

Za to w miejskim parku
jakby uroczyściej:
na ławce, pod ławką
ktoś rozsypał liście.

Gdy deszcz siąpi smutkiem,
jest szczęście malutkie:
kwitną parasole
jak aureole.

A pod nimi głowy
różne, zamyślone...
bo okres zimowy
czeka na swój moment.


Czesław Aleksak
01.10.2015 r.