Senior z pomysłem - reaktywacja

Po odejściu pani Renaty, inicjatorki spotkań, długo nie mogliśmy się zebrać, aby kontynuować jej dzieło. W końcu zmobilizowaliśmy się i postanowiliśmy reaktywować "Seniora z pomysłem" - spotkania w ramach Sobotniego Klubu Seniora, które przebiegają według określonych prawideł angażujących wszystkich uczestników.
 

Czas spotkania wypełniły kolejne prezentacje.

Pani Marianna przygotowała wspomnienie o Piłsudskim na podstawie pamiątek, jakie pozostały w jej domu. Pani Emilka przyniosła koszyk pełen darów jesieni i odczytała wiersz, który napisała na ten temat. Pani Wiosna jako jedyna w naszym gronie miała okazję poznać premiera Eugeniusza Kwiatkowskiego – opowiadając o tamtych wydarzeniach, przyznała, że spotkanie z premierem do dzisiaj wywołuje w niej emocje. Pani Leokadia, mimo swoich 94 lat jest ciągle bardzo twórcza, zaraża uśmiechem i energią – opowiedziała o swoim zaangażowaniu w prace społeczne na rzecz Kresów Wschodnich, skąd pochodzi, oraz przeczytała kilka swoich wierszy. Pani Ela opowiedziała o swoich wrażeniach po obejrzeniu filmu „Kamerdyner” i zarysowała tło historyczne przedstawionych w filmie wydarzeń.

Z powodu awarii sprzętu nie mogliśmy obejrzeć zdjęć, które przyniósł pan Ryszard, ale wysłuchaliśmy tryptyku jego autorstwa, składającego się z wierszy Kobieta, Książka i Miłość. Pani Eryka przywołała wspomnienia o swojej mamie, która przyjechała budować Gdynię i, jak wiele osób w tym czasie, spała pod łódką na plaży. Ze swojego dzieciństwa natomiast pani Eryka pamięta wszystkie wiersze, które prezentowała na licznych konkursach recytatorskich. Pani Halinka podsumowała swój dziesięcioletni pobyt w Centrum Aktywności Seniora i przeczytała wiersz o przyjaźni i miłości. Pan Henryk, który przyszedł na spotkanie spontanicznie, nie znając zasady przygotowania się do prezentacji, zaskoczył znajomością języka kaszubskiego i przytoczył wiersz o jesieni. Pani Marylka przyniosła wiersz "Wezwanie", a na następne zajęcia obiecała przygotować opowieść o prezydencie Ignacym Mościckim, który był szwagrem jej taty.

Poświęciliśmy chwilę na wspomnienia o pani Renatce i uczciliśmy minutą ciszy ją i innych naszych znajomych, którzy odeszli: Olę, Marka, Krzysia.

Następnie wybraliśmy tematy do omówienia na kolejnych spotkaniach.
 

Spotkanie uznajemy za udane i cieszymy się, że zdecydowaliśmy się na powrót do tej formuły prezentowania swoich zainteresowań. Bardzo cenimy sobie wspaniałą atmosferę tych spotkań. Czerpiemy z nich inspirację do nowych aktywności i energię do ich realizacji.

Gdynia, październik 2018 r.

Więcej zdjęć ze spotkania w galerii >>>