Rozmiar czcionki: Ab Ab Ab

Centrum Aktywności Seniora ma urodziny!

Gdyńskie Centrum Aktywności Seniora właśnie skończyło 15 lat. Gdy powstawało, było pierwszą tego typu jednostką w Polsce. Dziś wciąż jest jedną z największych w kraju – zarówno jeśli chodzi o ofertę, jak i liczbę korzystających z niej seniorów. To ponad 12 tys. osób! Gdyńskie CAS jest też nowoczesne; od dwóch miesięcy z wielkim powodzeniem prowadzi działalność on line.
 


Zaczęło się banalnie, bo od spojrzenia w statystyki i prognozy demograficzne. – Już na początku lat dwutysięcznych było jasne, że nie tylko w Gdyni, ale także patrząc globalnie, liczba osób w wieku 60+ będzie stale rosła. Mieliśmy już dobrze zorganizowaną opiekę realizowaną przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i podnoszącą jakość życia osób z różnego rodzaju schorzeniami. Brakowało jednak szerokiej oferty dla tych, którzy po przejściu na emeryturę wciąż chcą pozostać aktywni. Wierząc, że im seniorzy będą aktywniejsi tym będą szczęśliwsi i zdrowsi, zaczęliśmy nad taką ofertą pracować – wspomina Michał Gućwiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

I tak, w czerwcu 2004 r. powstała - jako pierwsza w Polsce - Rada Gdyńskich Seniorów (dziś Gdyńska Rada ds. Seniorów). Jej inicjatorem był Jacek Szpakowski. Radę tworzyli przedstawiciele różnych organizacji i środowisk działających w obszarze senioralnym. Cel był jeden, ale bardzo ważny: by osobom w wieku 60+ żyło się w Gdyni po prostu dobrze.

W tym samym czasie omawiano strategię rozwoju miasta i pojawiły się wątki dotyczące oferty aktywizacyjnej, poprawy warunków do przyjaznego starzenia się czy ciekawego spędzania wolnego czasu. Zaczęto od edukacji: w 2004 r. miasto Gdynia, wspólnie z YMCA, powołało Gdyński Uniwersytet Trzeciego Wieku.

- Co ważne, oferta dla seniorów, nad którą pracowaliśmy, nie powstawała za czyimś biurkiem i w oderwaniu od potrzeb głównych zainteresowanych – podkreśla Michał Guć- Pytaliśmy seniorów, jakie mają życzenia, oczekiwania i w miarę możliwości staraliśmy się je spełniać. Dziś to procentuje.



W maju 2005 roku powołano Centrum Aktywności Seniora w Gdyni – jednostkę miejską koordynującą przedsięwzięcia organizowane w Gdyni z myślą o seniorach. Dyrektor CAS z siedzibą przy ul. Wawrzyniaka na Chyloni została Aleksandra Oksiuta-Borowska.

Po roku nastąpiła przeprowadzka do ścisłego centrum, na ul. 3 Maja – od początku było bowiem jasne, że dojazd do siedziby głównej CAS musi był łatwy z każdej dzielnicy Gdyni. W dzielnicach natomiast miały powstać miejskie kluby seniora – tak, by w każdej części miasta działał jeden. Pierwszym Miejskim Klubem Seniora był klub „Chylonia”.

W 2007 roku dyrektor CAS została Bożena Zglińska– Rzucono mnie na głęboką wodę, bo stanowisko objęłam w sierpniu, a już we wrześniu były zapisy na nowy rok akademicki Gdyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, prowadzony już przez CAS. Kolejka ciągnęła się na setki metrów. Ta determinacja mi imponowała ale też martwiłam się, jak zapewnię miejsca wszystkim chętnym – wspomina Bożena Zglińska.


Centrum Aktywności Seniora i GUTW bardzo szybko znalazły grono stałych odbiorców. Dość powiedzieć, że dziś liczba studentów przekracza 2000 (w roku 2004 było ich 800), a wszystkich aktywnych gdyńskich seniorów mamy ponad 12 000! To z myślą o nich – po klubach „Chylonia” i „Śródmieście”, powstały kolejne: „Orłowo”, „Witomino”, „Północ” i „Wielki Kack”. Od siedmiu lat w spółdzielni „Senior” prowadzone są zajęcia dla osób z niepełnosprawnościami.

Pani Urszula do Miejskiego Klubu Seniora „Orłowo” przychodzi już od ponad 10 lat.
- Sąsiadka mnie zachęciła. Pierwszy raz nie czułam się dobrze, ale zobaczyłam, że jest śpiew. Pomyślałam: „Przecież pośpiewać to ja lubię”.  Poszłam i to mnie zainteresowało. I powoli się wciągałam - wspomina. - Plastyka, gimnastyka, zajęcia artystyczne czy językowe… Jest ich tyle, że każdy coś dla siebie znajdzie. Bardzo się zaangażowałam, cieszę się że mam gdzie wyjść. Klub jest nam bardzo potrzebny, a i my się czujemy w nim potrzebni. Dlatego teraz, gdy kluby nie działają, jest nam tak ciężko…

Pani Barbara pamięta, że gdy pierwszy raz zajrzała do klubu w Orłowie, szła z mężem na spacer na molo. - Wcześniej w dzielnicowej gazecie przeczytałam informację że na rogu al. Zwycięstwa i ul. Orłowskiej powstaje klub seniora. Po drodze zajrzeliśmy – mówi. - Powitała nas bardzo sympatyczna pani Basia i zaproponowała zajęcia, z których moglibyśmy skorzystać. Zainteresował nas kurs komputerowy, który miał się tam rozpocząć, zajęcia rysunku. Nigdy nie rysowałam, ale zawsze miałam ochotę zająć się tym w czasie wolnym.

Państwo Barbara i Edward są przewodnikami PTTK. Przez lata, od maja do września, co tydzień prowadzili dla seniorów spacery po Trójmieście. Brali udział w wycieczkach organizowanych przez CAS, angażowali się w wolontariat. - Jesteśmy bardzo aktywni, więc teraz jest nam smutno że nie możemy chodzić do klubu – przyznaje pani Barbara- Bardzo nam tych kontaktów brakuje.

- Co jest największym sukcesem Centrum Aktywności Seniora? Sukcesów jest wiele, ale jeden z nich to z pewnością wytworzenie pozytywnej mody na bycie aktywnym, na kształtowanie trzeciego wieku jako czasu, w którym można spełniać swoje marzenia i pasje – 
podkreśla Wojciech Szczurekprezydent Gdyni. - Naszym seniorom życzę przede wszystkim jednego: aby się nie zmieniali. By uśmiech wciąż gościł na ich twarzach, a entuzjazm nie osłabł. Życzę, aby nadal byli aktywni, znajdowali się w gronie osób im przyjaznych oraz pomocnych. Nie mam wątpliwości, że właśnie takich współtowarzyszy mogą znaleźć w gdyńskim Centrum Aktywności Seniora.
 


Bo najważniejsza w gdyńskich klubach seniora jest atmosfera: pełna swobody i życzliwości, po prostu rodzinna. Miejskie kluby działają pięć dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku. Przez kilka godzin dziennie odbywają się w nich zajęcia tematyczne, ale można przyjść żeby porozmawiać przy kawie i ciastku, które za symboliczną opłatą można zamówić w klubowej kawiarence. Zresztą, działalność kawiarenki w każdym klubie przewiduje tzw. standard określający zasady działania miejskich klubów seniora. Dla seniorów to też dodatkowa gwarancja wysokiego poziomu oferty i bezpieczeństwa.

- Naszym celem jest poprawa jakości życia nie tylko seniora, ale też rodziny. Ile razy w żartach seniorzy mówili że rodzina dopytuje kiedy będą mieli czas, żeby się umówić na obiad? - uśmiecha się Bożena Zglińska. - Dla mnie każdy dzień, gdy kawiarenki są pełne seniorów, a zajęcia cieszą się uznaniem, gdy widzę radość i uśmiech na ich twarzach to sukces.

Gdyńscy seniorzy mówią, że „zawsze jest czas dla CAS” i angażują się w organizowane w mieście przedsięwzięcia, jak np. przygotowanie paczek na wigilię czy śniadanie wielkanocne dla potrzebujących, odchody Święta Niepodległości, finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czy ubiegłoroczne otwarcie pierwszej części Parku Centralnego. Działają międzypokoleniowo: w klubach regularnie odbywają się spotkania tematyczne seniorów z przedszkolakami. Występują w roli ekspertów: gdy powstawał gdyński standard usług opiekuńczych, prowadzili wywiady z osobami zależnymi, a gdy pracowano nad standardem dostępności podczas spacerów badawczych wskazywali to, co przeszkadza im w poruszaniu się po mieście. Chętnie prezentują swoją twórczość na przeglądach ogólnopolskich, ale też dzielą się doświadczeniami z gośćmi z całego kraju, którzy przyjeżdżają do CAS na wizyty studyjne.

- Cieszę się za każdym razem gdy patrzę na naszych gdyńskich, aktywnych seniorów i widzę, jak odżywają. Jak łatwo i chętnie weszli w nowy rytm dnia, gdy mają czas dla siebie i z tego korzystają – mówi wiceprezydent Guć– Dziś trzeci wiek daje mnóstwo możliwości samorealizacji. Radość seniorów, ich entuzjazm i otwartość na to, co nowe. są wyjątkowe.
 


Pandemia, z którą się zmagamy, pokrzyżowała plany obchodów 15-lecia postania Centrum Aktywności Seniora. – To paradoks, że my, którzy zawsze robiliśmy wszystko, by „wyciągnąć” seniorów z domów, w tym ważnym dla nas czasie prosimy, by w domach pozostali. Zawieszenie działalności klubów to dla nas szkoła przetrwania ale wiem, że damy sobie radę – zauważa Bożena Zglińska– Pod koniec marca uruchomiliśmy w internecie Wirtualny Gdyński Uniwersytet Trzeciego Wieku, w ciągu dwóch miesięcy przyciągnął więcej użytkowników niż mamy ich w bazie stacjonarnego GUTW. Jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym, animatorki klubów codziennie dzwonią do naszych seniorów by upewnić się, że wszystko u nich w porządku. Ale wszyscy czekamy na dzień, kiedy znów będziemy mogli się spotkać.

Sławomir Rybickisenator RP- Współpracuję z Gdyńskim Uniwersytetem Trzeciego Wieku od objęcia mandatu senatora RP i te kilka lat naszych kontaktów wspominam z wielką satysfakcją. Goszcząc w murach uniwersytetu jako wykładowca, wspierając ich przedsięwzięcia, czy uczestnicząc w ich uroczystościach, zawsze mam poczucie, że biorę udział w czymś ważnym i co ma głęboki sens. Patrzenie na seniorów jako na aktywnych obywateli, z doświadczeniem i potencjałem jest mi bardzo bliskie i co więcej, takie myślenie jest bardzo potrzebne w całej Polsce. Dlatego piętnastolecie CAS-u powinno być dla nas z jednej strony powodem do dumy, a z drugiej strony przykładem roztropności, odwagi a także długofalowego i nowoczesnego myślenia o seniorach.

Gdyńska polityka senioralna doceniana w kraju i za granicą

- Gdynia wdrożyła politykę dedykowaną seniorom kilka lat przed innymi samorządami, a także przed podjęciem jakichkolwiek działań w tym zakresie na szczeblu ministerialnym – wspomina wiceprezydent Michał Guć. - W 2005 roku jako dwa filary sytemu wskazaliśmy opiekę (zadanie powierzono MOPS) oraz aktywizację (realizowana przez CAS, prowadzący Gdyński Uniwersytet Trzeciego Wieku oraz program Gdynia 55+ dla osób zbliżających się do wieku senioralnego). Obecnie nasze działania rozszerzyliśmy o trzecią „nogę” – partycypację. Staramy się podejmować różnorodne działania, upodmiotawiające seniorów – by jako członkowie lokalnej społeczności korzystali z pełni praw, także dotyczących kształtowania przestrzeni miasta czy lokalnych polityk miejskich. Działania samorządu, których celem jest stale podnoszenie jakości życia mieszkańców w wieku 55+. były wielokrotnie nagradzane i wyróżniane. W roku 2016 Gdynia jako pierwsze miasto w Polsce otrzymała od WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) tytuł „Miasta Przyjaznego Starzeniu”.

2008: Centrum Aktywności Seniora w Gdyni otrzymało nagrodę nagroda specjalną Ministra Pracy i Polityki Społecznej „za realizację nowatorskich działań w zakresie szeroko rozumianej aktywizacji osób starszych na terenie gminy oraz ich integracji w środowisku lokalnym"
2012: Gdynia otrzymała najwyższą nagrodę w konkursie „Samorząd przyjazny edukacji osób starszych i integracji międzypokoleniowej” zorganizowanym przez Senat RP.
2013: Gdynia otrzymała wyróżnienie specjalne w konkursie „Samorząd przyjazny Seniorom – przyjazna przestrzeń publiczna” zorganizowanym przez Senat RP, za program „Gdyński dialog z seniorami – mechanizm refleksyjnego kształtowania przestrzeni Miasta, w odpowiedzi na potrzeby osób starszych”
2013: Nagroda Obywatelska Prezydenta RP w kategorii Wspólnota Obywatelska za projekt "Gdynia w dialogu z mieszkańcami
2014: Gmina Miasta Gdyni została wpisana Rzecznika Praw Obywatelskich do „Złotej Księgi Dobrych Praktyk na Rzecz Społecznego Uczestnictwa Osób Starszych”
2016: Gdynia jako pierwszy samorząd w Polsce uzyskała przyznany przez ONZ (Światową Organizację Zdrowia) certyfikat „Miasto Przyjazne Starzeniu”
2019: Gdynia otrzymała Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego „Pomorskie dla Seniora” w kategorii Samorząd Przyjazny Seniorom.
 

ilustr. Laboratorium Innowacji Społecznych

GALERIA ZDJĘĆ >>>

Opublikowano: 29.05.2020 13:00 
Autor: Aleksandra Dylejko (a.dylejko@lis.gdynia.pl
Zaktualizowano: 29.05.2020 13:26 
Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz 

 

Wróć